poniedziałek, 23 listopada 2015

K-pop, czyli mój sposób na uśmiech.

W tym poście chciałabym troszeczkę opowiedzieć o gatunku muzycznym,  ktory jest dla mnie bardzo ważny. Czym jest dla mnie k-pop? Odgrywa w moim życiu ważna rolę. Wiem, że to głupio brzmi, ale muzyka jest dla mnie wszystkim, a szczególnie k-pop. Wielu moich znajomych śmieje się z tego gatunku muzycznego tak jak i z moich ulubionych zespołów. Uważają ich za sztucznych chłopaczków śpiewających w jakimś durnym języku. Kiedyś myślałam tak samo. Moje podejście zmieniło się w lutym tego roku, kiedy na asku zobaczyłam gifa z piosenki Exo-history. Co dziwne, muzyka i chłopcy zaczęli mi się podobać. Na początku, wszystkich ze sobą myliłam. Nigdy nie mogłam ich odróżnić. A teraz? Potrafię porównać oczy chłopaka z Bts do chłopaka z Exo. To trochę przeraża, gdyż moi znajomi, tak samo jak ja kiedyś, nie mogą ich odróżnić. Gdy pokazuje im zdjęcia np Chanyeol'a, ale w innych fryzurach, ubraniach lub pozie, pytają się czy to na pewno ta sama osoba. K-pop kojarzy mi się z czymś wesołym, kolorowym, słodkim. Podam wam kilka tytułów moich ulubionych k-pop'owych piosenek:
Exo-Lightsaber
Exo-Overdose
Got7-If you do
Bts-I need u
Bigbang-Bang bang bang
B.A.P-One shot
Speed-Why i'm not
Exo-Black pearl
Super junior-Chok chok dance
Astro-Go back

poniedziałek, 16 listopada 2015

Kim jestem?

W tym poście chciałabym opowiedzieć trochę o sobie. Kim ja właściwie jestem? Jestem Lulu. Chodzę do 3 klasy liceum. Większość osób, uważa mnie za niemiłą, bezuczuciową istotę. Myślę, iż każdy tworzy ochronną barierę wokół siebie. Samoobrona przed otaczającym nas złem. Nałogowo słucham metalcore'u i k-pop'u. Moje ulubione zespoły to: Bring Me The Horizon, Asking Alexandria, The Amity Affliction, A Day To Remember, You me at six, Exo, Bts, Got7. Uważam się za osobę egoistyczną. Dwa razy zostałam hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym. Spędziłam miesiąc w zamknięciu. Moja waga wynosi 39 kg przy wzroście 167cm. Nerwy, nad którymi nie mogłam zapanować, rządziły moim organizmem. Potrafiłam nie jeść kilka dni. Adrenalina działała, jak pożywienie.